piątek, 14 lipca 2017

gdzie jest lato?


Gdzie jest lato? Blisko, niedaleko, piaskowe zamki buduje nad rzeką...

Prawie połowa lipca już za nami, a upałów póki co nie było. Dziś mój luby jak jechał do pracy rowerem, ubierał długie spodnie i kurtkę softszelową. Często gęsto pada, poza tym wieje. Wciąż długie spodnie. A jak nam minęła ta pierwsza połowa lipca?
Pierwszy tydzień lipca spędziłam z dziećmi na wsi - dziadkowie wyjechali w góry, a my "pilnowaliśmy domu". Dużo czasu spędzaliśmy u pradziadków, na świeżym powietrzu. Było pieknie. W tym tygodniu ja pracowałam (prowadziłam tydzień tematyczny w pewnym przedszkolu), więc dzieci były u dziadków - to pierwszy samodzielny wyjazd M. bez rodziców!!! Jestem z niego bardzo dumna. Kiedyś na pytanie babci, kiedy przyjedzie do dziadków bez rodziców, odpowiadał: Nigdy nie psyjadę bez mojej mamusi. No ale coś się jednak zmieniło. Został, ale zaznaczał, że zostanie, jeśli F. zostanie. Wiec zostali razem.

Pierwszego dnia bardzo tęskniłam, ale rzuciłam się w wir pracy. I tak w tym wirze przeleciałam przez cały tydzień i oto mamy piątek. Na wieś do chłopców jedziemy jutro i muszę sobie wszystko spokojnie popakować, bo za tydzień w sobotę wybieramy się na weselisko naszej drogiej Cioci K. i jej Wybranka. Właśnie planuję kupno prezentu :)

F. posiadł w ostatnim czasie kilka nowych umiejętności, np. całkiem dobrze radzi sobie z grą w badmintona, co mnie cieszy ogromnie, bo uwielbiam w to grać. Co więcej - całkiem nieźle jeździ już na rolkach i jestem pełna podziwu dla niego. Zakupiłam sotatnio komplet do gry w tenisa stołowego. Nad morzem, w ośrodku, do któego się wybieramy, jest na dworze stół do ping-ponga. Nie próbują chłopaki. Ja osobiście jako dzieciak uwielbiałam pingla.

M. jest małym słodziakiem: Ty jesteś nasza kochana mamuśka! Ma bardzo bogate słownictwo: Nie wierzę własnym oczom! albo Potem padało, a potem Pan Bóg stworzył tęczę!

Ech, stęskniłam się za nimi dokumentnie i czuję, że ten tydzień rozłąki dobrze zrobił naszym relacjom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz