czwartek, 21 maja 2015

Dzięki


 Dzięki
  • szczęśliwym zbiegom okoliczności
  • osobom, które znam, a one znają inne osoby
  • doświadczeniu zawodowemu, które skrupulatnie gromadzę sobie od ponad dziecięciu już lat, dłubiąc w tekstach wieczorami i rankami
  • zrządzeniu losu
  • innym czynnikom :)
od czerwca będę brać udział w projekcie dofinansowanym przez UE. Pracując nad nim, będę mieć szansę połączenia obu moich zawodowych pasji i zarobienia przyzwoitych pieniędzy. Nawiązania zawodowych znajomości. Poszerzenia horyzontów i wiedzy. W dodatku prawdopodobnie da się to robić w domu.

Nie podpisałam jeszcze umowy, ale I'm looking forward to it, bo przesłałam już konieczne dane.
I'm so excited and i just can't hide it. I'm about to loose control and I think I like it! :)

środa, 20 maja 2015

możliwe

Smętny dziś dzień, bo pożegnaliśmy wujka - brata mojej babci. Długo już chorował, leżał, był w szpitalu. Choć w sumie trochę się tego spodziewaliśmy, to i tak mi smutno - skończyła się czyjaś życiowa droga. Czy był szczęśliwy? Czy żył jak chciał? Wiele pytań i obrazów jest dziś w mojej głowie.

niedziela, 10 maja 2015

dziś same pozytywy

Niech żyje wymiana między matkami. Moje młodsze dziecię okazało się nie mieć sandałów, a lato za pasem, choć akurat dzisiaj tego nie widać. Znajomi mają dzieci w mniej więcej analogicznym wieku, z tym że u nich młodsze większe, a u nas młodsze mniejsze i np. teraz nosi rozmiar 22, a sandały po F. mieliśmy w rozmiarze 24 na ten wiek. No więc wymieniłyśmy się: Ania dała mi sandały po ich starszaku, których ich młodszy już nie nosi (dwie pary), a do tego półbuty i kapcie. Ja za to dałam im sandały w rozmiarze 24, które na mojego M. są o dużo za duże.

środa, 6 maja 2015

ciepło

Nastały ciut cieplejsze dni i młody znów przesypia po trzy godziny na balkonie, a ja mam ciut więcej czasu dla siebie i domu.

Minął prawie miesiąc posuchy blogowej. Były zmasowane ataki wirusów i odpieranie tychże przez nas. Gorączki, kaszle, inhalacje. Działo się. Póki co chwilowy spokój, ale starszy jest inhalowany, bo jego drzewo oskrzelowe nie radzi sobie z tym i owym.