środa, 12 lipca 2023

A gdyby tak...

A gdyby tak wpadać tutaj częściej?
A gdyby tak zapisywać jednak jakieś fragmenty naszego obecnego życia, z którego wspomnienia to głównie zdjęcia, dziesiątki zdjęć w moim bardzo pojemnym telefonie?
W galopującym świecie internetu mój blog, z koszmarnie nieaktualną szatą graficzną, z moim zdjęciem sprzed dokładnie dziesięciu lat, stał się jakimś zakurzonym zakątkiem, do którego wpadam (przyznaję, że rzadko), by czasami powspominać, jak to kiedyś było. By spojrzeć na siebie i swoje macierzyństwo z pewnej perspektywy, z dystansem, ale i z łezką w oku. Kim byłam, jaką byłam mamą, co czułam, jakie były nasze początki jako rodziny - tego wszystkiego nie pamiętałabym dziś, gdybym wtedy nie pisała... A zmieniliśmy się bardzo, wszyscy.