Wczoraj był gorszy dzień. Padało praktycznie cały dzień i nie wyszliśmy na dwór - jedynie M. zażył powiewu świeżości na balkonie. Dziś lepszy dzień, choć też deszczowo. Dzieci łaskawsze, matka bardziej wyrozumiała, weekend bliższy:)
Celina wypuściła nową płytę. A mnie podoba się ten duet:
Mój ślubny określił tę piosenkę jako "takie pitu-pitu". Może i jest to pitu-pitu, ale za to ładne pitu-pitu. A zwłaszcza refrenik!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz