Jestem szczęśliwą mamą i żonką. Tutaj zapisuję moje życie - częściej lub rzadziej. Jeśli masz ochotę - zapraszam do lektury:)
środa, 14 września 2011
Cudownie
jest być "na swoim". Nie szkodzi, że większość dobytku w kartonach. Nie szkodzi, że kuchni brak, a z drzwi są tylko te wyjściowe. Nie szkodzi, że mamy kredyt na najbliższe lata. Jesteśmy u siebie. Wspaniale jest planować, urządzać, rozmyślać co stanie gdzie. Marzyć o tych pachnących aromatycznych ciastach, które wyrosną w piekarniku póki co stojącym w kartonie i czekającym na meble, które go obudują. Widzieć oczyma duszy książki, które wypełnią regały. A najmilej jest witać w domu męża po pracy. Dobrej nocy dla wszystkich nocnych marków:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tez lubie palnowac wystrój, moge dac upust kreatywności
OdpowiedzUsuń